Jasne pomysły w dziedzinie marketingu i reklamy

Oto kilka przykładów niestandardowych sposobów ujawnienia się.

Skandaliczny konflikt małej firmy z gigantem. W Stanach Zjednoczonych otwarto dzienne schronisko dla zwierząt o nazwie Starbarks (z angielskiego. Gwiazda i kora - szczekanie). To prawda, że ​​zarówno projekt (w kolorach czarnym i zielonym), jak i szyld czcionek przypominały światowej sławy markę kawiarni Starbucks. Starbucks zażądał od schroniska zmiany nazwy, logo i zamknięcia strony. Gospodyni sierocińca obiecała zmienić znak, ale do tego czasu spór między dwoma firmami został pokazany w wielu głównych kanałach telewizyjnych. Skandaliczny konflikt małej firmy z gigantem

Oto kilka przykładów niestandardowych sposobów ujawnienia się.

Skandaliczny konflikt małej firmy z gigantem. W Stanach Zjednoczonych otwarto dzienne schronisko dla zwierząt o nazwie Starbarks (z angielskiego. Gwiazda i kora - szczekanie). To prawda, że ​​zarówno projekt (w kolorach czarnym i zielonym), jak i szyld czcionek przypominały światowej sławy markę kawiarni Starbucks. Starbucks zażądał od schroniska zmiany nazwy, logo i zamknięcia strony. Gospodyni sierocińca obiecała zmienić znak, ale do tego czasu spór między dwoma firmami został pokazany w wielu głównych kanałach telewizyjnych.

Opakowanie-owoce. Brazylijski producent soków Camp Necta przekonał klientów, że tylko naturalne składniki w swoich produktach zaczęły uprawiać owoce w formie opakowań: kawałek został przymocowany do gałęzi, w której dojrzewają owoce.

Przepraszam, Harry! Latem 2012 roku w Internecie pojawiły się fotografie nagiego księcia Harry'ego i dziewcząt. Część Brytyjczyków potępiła młodego mężczyznę, inni wspierali publikując tysiące podobnych zdjęć w sieciach społecznościowych. A Unilever, producent dezodorantu Axe (reprezentowanego na rynku brytyjskim przez markę Lynx), wydał reklamę drukowaną z podpisem „Przepraszam, Harry, jeśli jest to w jakiś sposób związane z nami” (oznaczało to, że dziewczyny nie staną przed mężczyznami, którzy z tego korzystają dezodorant).

Reklamuj się w nieoczekiwanych miejscach

Ten rodzaj komunikacji nazywany jest również ambientem (urodzony ambient). Klucz do sukcesu - w nietypowym układzie reklamy. Na przykład firma Oral-B, produkująca szczoteczki do zębów, umieściła reklamę na japońskim lotnisku Narita. Odbierając bagaż, pasażerowie na czarnej taśmie zobaczyli rząd białych zębów. Podczas pokonywania zakrętów ostrza rozsunęły się, odsłaniając „płytkę”, do której nie docierają zwykłe szczotki. Właśnie tam, na taśmie, przedstawiono kod QR - poprowadził zaintrygowanych pasażerów na stronę internetową firmy, gdzie można było kupić szczoteczkę do zębów za pomocą smartfona.

Ciekawa reklama z wykorzystaniem tematu środowiska została uruchomiona przez producenta podgrzewaczy wody AOSmith. Marketerzy zauważyli, że przy wyborze urządzeń konsumenci częściej preferują urządzenia, które nie zanieczyszczają atmosfery. Firma wyprodukowała słoneczne podgrzewacze wody i wdrożyła niestandardowy pomysł promowania produktów. W Szanghaju (to miasto jest kluczowym rynkiem dla produktów zasilanych energią słoneczną) na ulicy zainstalowano pudełko z prysznicem. Wewnątrz wszystko wyglądało jak zwykle, tylko z dyszy zamontowanej w suficie, zamiast wody, światło słoneczne padało. Ten prysznic zabrał ponad 20 tysięcy osób. W Szanghaju sprzedaż wzrosła o 23%, a do końca 2011 r. AOSmith miał największy udział w rynku słonecznych podgrzewaczy wody w Chinach.

Reklama przez klientów

Celem takiej kampanii jest zaangażowanie klienta w tworzenie reklamy: sam konsument wymyśla coś ciekawego, korzystając z produktu firmy produkcyjnej i chwytając swoje pomysły za pomocą aparatów fotograficznych i wideo. Tworzy to treść, która sama może stać się częścią reklamy. Metoda ta została przyjęta przez amerykańską firmę 7-Eleven, producenta aromatyzowanych schłodzonych napojów pod marką Slurpee. Aby wcisnąć konkurenta, firma 7-Eleven rozpoczęła promocję BYO Cup Day (BYO - skrót od angielskiego, weź swój własny, co oznacza „przynieś własne”), w ramach którego zaoferowała kupującym nalanie napoju do każdego pojemnika, który uznają za kreatywny. Główny warunek: pojemność nie powinna przekraczać określonego rozmiaru. Klienci, okazując zaradność, nalewali napój do butów, sportowych kubków, saksofonu i tak dalej. Uczestnicy umieścili zdjęcie z drinkiem w swoich pojemnikach na stronie Slurpee na Facebooku, a najbardziej niezwykły pojemnik został tam wybrany przez głosowanie. Zwycięzca otrzymał roczny zapas napoju. Dzień został stworzony tak dużo treści użytkownika, jak w całej historii marki, a sprzedaż wzrosła o 270%.

Opakowanie-owoce. Brazylijski producent soków Camp Necta przekonał klientów, że tylko naturalne składniki w swoich produktach zaczęły uprawiać owoce w formie opakowań: kawałek został przymocowany do gałęzi, w której dojrzewają owoce.

Przepraszam, Harry! Latem 2012 roku w Internecie pojawiły się fotografie nagiego księcia Harry'ego i dziewcząt. Część Brytyjczyków potępiła młodego mężczyznę, inni wspierali publikując tysiące podobnych zdjęć w sieciach społecznościowych. A Unilever, producent dezodorantu Axe (reprezentowanego na rynku brytyjskim przez markę Lynx), wydał reklamę drukowaną z podpisem „Przepraszam, Harry, jeśli jest to w jakiś sposób związane z nami” (oznaczało to, że dziewczyny nie staną przed mężczyznami, którzy z tego korzystają dezodorant).

Reklamuj się w nieoczekiwanych miejscach

Ten rodzaj komunikacji nazywany jest również ambientem (urodzony ambient). Klucz do sukcesu - w nietypowym układzie reklamy. Na przykład firma Oral-B, produkująca szczoteczki do zębów, umieściła reklamę na japońskim lotnisku Narita. Odbierając bagaż, pasażerowie na czarnej taśmie zobaczyli rząd białych zębów. Podczas pokonywania zakrętów ostrza rozsunęły się, odsłaniając „płytkę”, do której nie docierają zwykłe szczotki. Właśnie tam, na taśmie, przedstawiono kod QR - poprowadził zaintrygowanych pasażerów na stronę internetową firmy, gdzie można było kupić szczoteczkę do zębów za pomocą smartfona.

Ciekawa reklama z wykorzystaniem tematu środowiska została uruchomiona przez producenta podgrzewaczy wody AOSmith. Marketerzy zauważyli, że przy wyborze urządzeń konsumenci częściej preferują urządzenia, które nie zanieczyszczają atmosfery. Firma wyprodukowała słoneczne podgrzewacze wody i wdrożyła niestandardowy pomysł promowania produktów. W Szanghaju (to miasto jest kluczowym rynkiem dla produktów zasilanych energią słoneczną) na ulicy zainstalowano pudełko z prysznicem. Wewnątrz wszystko wyglądało jak zwykle, tylko z dyszy zamontowanej w suficie, zamiast wody, światło słoneczne padało. Ten prysznic zabrał ponad 20 tysięcy osób. W Szanghaju sprzedaż wzrosła o 23%, a do końca 2011 r. AOSmith miał największy udział w rynku słonecznych podgrzewaczy wody w Chinach.

Reklama przez klientów

Celem takiej kampanii jest zaangażowanie klienta w tworzenie reklamy: sam konsument wymyśla coś ciekawego, korzystając z produktu firmy produkcyjnej i chwytając swoje pomysły za pomocą aparatów fotograficznych i wideo. Tworzy to treść, która sama może stać się częścią reklamy. Metoda ta została przyjęta przez amerykańską firmę 7-Eleven, producenta aromatyzowanych schłodzonych napojów pod marką Slurpee. Aby wcisnąć konkurenta, firma 7-Eleven rozpoczęła promocję BYO Cup Day (BYO - skrót od angielskiego, weź swój własny, co oznacza „przynieś własne”), w ramach którego zaoferowała kupującym nalanie napoju do każdego pojemnika, który uznają za kreatywny. Główny warunek: pojemność nie powinna przekraczać określonego rozmiaru. Klienci, okazując zaradność, nalewali napój do butów, sportowych kubków, saksofonu i tak dalej. Uczestnicy umieścili zdjęcie z drinkiem w swoich pojemnikach na stronie Slurpee na Facebooku, a najbardziej niezwykły pojemnik został tam wybrany przez głosowanie. Zwycięzca otrzymał roczny zapas napoju. Dzień został stworzony tak dużo treści użytkownika, jak w całej historii marki, a sprzedaż wzrosła o 270%.