1. W moim nowym modelu życia - najcenniejszy zasób
2. Tryb jest tym, co mnie wspiera w stanie zasobów
3. Proste rzeczy - dostosowany tryb dnia i medytacja - kolosalnie zmienić życie!

Jestem Svetlana Kotenko, ideolog i współzałożycielka FoodEx Health Food Organisation. Raz w miesiącu spotykam ludzi biznesu, wiernych i biznesmenów, aby dowiedzieć się więcej o codziennych czynnościach i przydatnych nawykach. Wszystkie wywiady, które publikuję na moim blogu blog na korrespondent .

Nasz nowy bohater - Sergey Wenger - jest współzałożycielem firmy konsultingowej „WTF” w sojuszu z Vitaliy Tkachenko, ex-grupą SEA firm Dune. Zapytałem Siergieja, do którego reżimu się stosuje i jak wspiera go w podróży służbowej? Co pomaga mu zapisać stan zasobów? A kto robi różnicę w swoim menu wegetariańskim?

SK: Sergey, po pierwsze, zastanawiam się, jak odważyłeś się założyć własną firmę z tak irytującym nymphenem?

JV: Przedefiniowałem moją misję, zdając sobie sprawę z wartości czasu i stało się dla mnie bolesne uświadomić sobie, ile czasu spędziłem na niepotrzebne działania, które nie miały szczególnej wartości: różni planiści, niekończące się spotkania i pojednanie, „dyplomatyczne” spotkania, „bardzo” potrzebne soshailayzing „...

Postanowiłem zrobić to, co naprawdę kocham i co przyniesie największe korzyści: pomóc w rozwoju firmy

W moim nowym modelu życia -
najcenniejszy zasób

Ponadto chciałbym być przydatny nie w jednym, ale w kilku firmach. Wszechświat odpowiedział na moją prośbę i wysłał do mnie ludzi o podobnych poglądach, z tymi samymi motywami i wartościami, mój partner i przyjaciel Vitaliy Tkachenko. W rezultacie mamy firmę konsultingową WTF (Wenger & Tkachenko Firm). ) Obydwoje staramy się stworzyć coś więcej i wyniki naszej pracy, które widzimy w działalności naszych partnerów.

SK :: Nasz serwis pomaga ludziom jeść i oszczędzać czas. Jak zorganizowane jest twoje odżywianie?

SV: Jestem wegetarianinem z 9-letnim doświadczeniem. To był nieświadomy wybór, tylko w jeden cudowny dzień Bożego Narodzenia, zdałem sobie sprawę, że nie chcę, aby na mój obiad ktoś został pozbawiony życia. A argument i zrozumienie, jak żyć w innym wymiarze, przyszło później. Miałem szczęście, że moja ukochana żona na początku wspierała mnie i po raz pierwszy wegetarianka była ze mną razem.

MENU WEGETARIAŃSKIE

Nie jestem fanatykiem. Moja córka i żona uwielbiają mięso i spokojnie to przyjmuję.

Istnieje powszechne błędne przekonanie, że w mięsie są niezbędne aminokwasy. Błędem jest postrzeganie słowa „niezastąpiony”. Nasz organizm z łatwością tworzy 13 z 22 niezbędnych aminokwasów. Pozostałe 9 nie może być syntetyzowane w ciele i musi pochodzić z pożywienia. Dlatego 9 aminokwasów jest nazywanych głównymi (niezbędnymi lub niezastąpionymi) aminokwasami. W rzeczywistości aminokwas jest praktycznie w każdej żywności: dyni, orzechach, roślinach strączkowych, a nawet w liściach sałaty.

Dzięki mojej żonie jem bardzo różnorodnie. W naszej kuchni można znaleźć tylko kilkanaście rodzajów soczewicy))) I jeszcze zacieru, fasoli, tortilli, różnych orzechów, płatków, wszelkiego rodzaju serów, sezonowych warzyw i owoców ... My sami kiełkujemy zioła i zboża. Uwielbiam wysokiej jakości przyprawy, przynoszę drogie szafran.

Szeroki wybór restauracji z kuchnią wegetariańską jest już dostępny. Wcześniej mogłem wybrać z menu jako przystawkę i sałatkę grecką. Ale kultura odżywiania się zmienia, a rynek reaguje na popyt. Więc teraz nie jest mi trudno być wegetarianinem.

Co powiesz o słodyczach? Ledwie je odrzucam. Jak mam się kontrolować? Patrząc na wizytówkę cukierni, mogę wyobrazić sobie oddzielnie smak i teksturę każdego składnika deseru, staram się połączyć je w umyśle, aby zrozumieć, co się stanie. A teraz w mojej głowie zjadłem już ten słodki kawałek ciasta. Ale nie zawsze tak jest)

SK: Cóż, rozumiem cię. Sam mam duże doświadczenie zawodowe. Na szczęście menu FoodEx ma wiele dodatków. Polecam czytelnikom pobierz trzy przepisy z naszej „Księgi przepisów na użyteczne desery”.

SK: Czy uważasz, że tryb dzienny jest ważny?

SV: Człowiek jest tym, co myśli, mówi, robi, je, pije i oddycha. Od tego, jak organizujemy te sześć składników, zależy od nas nasza kondycja fizyczna, energia, wydajność i szczęście.

Tryb jest tym, co mnie wspiera
w stanie zasobów

Pewnego dnia moja dobra przyjaciółka Andriy Kruty, genialny dyrektor artystyczny, doprowadziła mnie do tej opinii. Rozmawialiśmy o opóźnieniach wśród kreatywnych chłopców ... Wiesz, są one bardzo utalentowane i niepotrzebne. Więc siłą przyznał, że wszystkie talenty są bezwartościowe, jeśli nie potrafisz się zorganizować.

SK: Zgadzam się w 100%. Dyscyplina jest ważna w każdej sferze życia - mamy ostatnio omówił to z Ludmiłą Bogusz . Z czym zaczyna się twój dzień?

SV: Zazwyczaj idę na górę o 5 rano i zaczynam dzień od medytacji. Po - czas ładowania. Czasami mogę zastąpić lub uzupełnić mój kompleks ćwiczeń intensywnym spacerem, 5-6 kilometrów w lesie. Próbowałem biec, ale wybrałem szybkie tempo.

Dalej, śniadanie i początek dnia roboczego. Czasami udaje mi się odwiedzić basen - to świetny sposób na „ponowne uruchomienie”. Wciąż jestem zaangażowany w orientalne sztuki walki - to świetny sposób na utrzymanie ciała, umysłu i emocji w harmonii.

Ogólnie, 70% moich zadań wykonuję do 11 rano. Wszystko, co dotyczy pracy intelektualnej i planowania, obliczeń - staram się osiągnąć w pierwszej połowie dnia.

SK: Więc jesteś „skowronkiem”?

SV: Zawsze uważałem się za „gościa”, a nawet za „mega-sovoy”. Pracowałem dobrze w nocy.

Kiedy postanowiłem to naprawić, zastosowałem następującą technikę: kiedy nie kładłem się spać, zawsze wspinałem się o 5 rano. W pierwszych dniach byłem wojownikiem, ale pod koniec tygodnia, gdzieś w piątek, wróciłem do domu i po prostu wpadłem do łóżka do 21:00. A rano zmusił się, by wstać ponownie o 5:00, więc miałem tydzień na odbudowę i spanie nie później niż o 23:00, a wstałem do 6:00. Teraz moi przyjaciele nazywają ją techniką Wengera :)

SK: A jak wspierasz reżim w podróżach służbowych?

JV: O tak, to zawsze trudne zadanie. Późne lub wczesne loty naruszają reżim, musisz dostosować się do okoliczności. Najważniejsze jest to, że naruszenie nie jest nawykiem!

Jeśli tryb zostanie naruszony, ok - przyznaj, że tak się stało i zdecyduj, jak wszystko naprawić. Zdarzyło się, że tłoczyli się na lotnisku zamiast ładować, myli zimną wodą w pociągu Intercity zamiast kontrastowego prysznica. Po tak małym wysiłku jestem z siebie zadowolony.

SK: Co Cię motywuje i obciąża?

SV: Pięć rzeczy napełnia mnie energią: medytacja, zorganizowany tryb dnia, ćwiczenia, komunikacja z dobrymi ludźmi i podróżowanie. Zwłaszcza wędrówki po górach jestem oskarżony.

Proste rzeczy - dostosowany tryb dnia i medytacja -
kolosalnie zmienić życie!

Ze sportu jestem bliżej wschodnich sztuk walki. Mogę szczęśliwie gryźć lub grać w koszykówkę ze znanymi facetami. Spacery i basen - o każdej porze roku.

Planuję wrócić do jogi. Kiedyś ćwiczyłam jogę, a nawet przyciągałam do niej wszystkich pracowników. Nie podobał mi się ich stan i atmosfera w zespole - niekończące się przekąski i przerwy na kawę. Postanowiłem tak: kiedy nie zrobisz swojego zdrowia, zrobię to.

SK: Slogan FoodEx: sukces mierzy się zdrowiem. Jaki jest twój sukces?

SV: Każdy ma własne rozumienie sukcesu i zmienia się z czasem. W wieku 35 lat naprawdę chciałem odnieść sukces pod względem materialnym. I to jest normalne. Trudno jest coś osiągnąć, pracując nad „niskimi obrotami” od płac - do wynagrodzeń. . Do niedawna pracowałam przez 16-18 godzin. I to był mój sposób na zbudowanie kariery.

Ale wiesz, nie na próżno powiedzieć „stawiam moje zdrowie”, które można zastosować do takich osiągnięć. W rezultacie moja waga osiągnęła 98 kg, a tonometr zakalivali za znak 200. A potem zdałem sobie sprawę, że w takim tempie wprowadzę mnie w taki „sukces” w drewnianym pudełku ... A kto tego potrzebuje?

Teraz nie myślę o sukcesie. Stan szczęścia i harmonii jest dla mnie ważny. Żyję nie sam w biznesie. Szczęście mojej rodziny, krewnych, partnerów i klientów sprawia, że ​​jestem szczęśliwy!